Analiza twarzy - Siedzący Byk Wielki Wódz Indian.
- FaceReader
- 20 maj 2015
- 3 minut(y) czytania

Zaprezentuję kilka przykładowych analiz postaci historycznych, aby każdy mógł sobie wyobrazić na czym polega czytanie z twarzy. Analizy te są dość okrojone w porównaniu z tymi, które wykonuję prywatnie. Pokazują natomiast, ile informacji można wywnioskować, rozkładając twarz na poszczególne elementy.
Wybieram osoby charyzmatyczne, które dużo znaczyły w swoim okresie, gdyż tacy ludzie mają bogata historię zapisaną na swych twarzach. Dzisiaj na zdjęciu Siedzący Byk (w języku dakota Tatanka Yotanka, ang. Sitting Bull; ur. ok. 1831, zm. 15 grudnia 1890) – wódz i szaman Indian plemienia Hunkpapa grupy Teton Dakotów (Siuksów). Co możemy o nim powiedzieć tylko na podstawie jego wizerunku?
Jedna, z pierwszych cech, które u niego zauważamy, są szerokie, wydatne i mocne policzki. Świadczą. o tym, że jest odważnym przywódcą, przykuwającym uwagę innych i zasługującym na ich szacunek już samym wyglądem. Odzwierciedlają. ogromne zasoby wewnętrznej siły. Po bliższym przyjrzeniu eis jego policzkom stwierdzamy, że odwaga tego człowieka została poddana ciężkiej próbie. Głęboko wyryte linie odwagi dowodzą, że jego osobowość i charakter ukształtowały ciężkie zmagania z przeciwnościami losu i podjecie walki, choć czuł, że nie ma w niej żadnych szans.
Poniżej policzków widzimy mocne szczeki, które świadczą o nieugiętej wytrwałości i fizycznej wytrzymałości. Szczeka nadaje Siedzacemu Bykowi tak wspaniały wygląd, że niewielu śmiałoby polemizować z jego ostateczną decyzja.. Widząc te potężna szczękę, możemy się także spodziewać, że zawsze dotrzymywał danego słowa.
Zdolności przywódcze uwidoczniły się także w jego szerokim, łukowatym nosie. Widać po nim, że Siedzący Byk potrafił wziąć na siebie odpowiedzialność i musiał mieć poważny wkład w ostateczny rezultat.
Łuk Kupidyna na jego górnej wardze oznacza umiejętność manifestowania wszelkich celów, jakie sobie postawi. Nawet jego brwi kameleona (czyli brwi praktycznie niewidoczne) dawały mu przewagę w negocjacjach, gdyż uzyskiwał informacje od strony przeciwnej, nie zdradzając przy tym swoich prawdziwych uczuć ani poglądów na żaden temat. Cienkie wargi potwierdzają, że dopóty niczego nie zdradzał, dopóki nie byt gotowy.
Mocna, prosta broda z zaokrąglonymi bokami wskazuje, że nic nie mogło powstrzymać tego człowieka w walce o cele, ideały i racje, w które wierzył, i że jednocześnie dbał o pomylność swojego ludu. Napięta broda świadczy, że nie spodziewał się niczego dobrego po świecie i każdy dzień traktował jak bitwę do stoczenia. Ta postawa wielokrotnie odbiła się na twarzy wodza, co dowodzi, jak niezwykle spójne są informacje wyryte na ludzkich obliczach.
Na przykład prawie proste dolne powieki wskazują, że był ostrożny, podejrzliwy i pełen rezerwy oraz dzielił świat na dwa obozy: „my" i „oni". Potrzebowa dowodu, zanim coś zaaprobował, i nawet wtedy musiał to zobaczyć. Ten brak zaufania jest także widoczny w opuszczonym czubku nosa i opadających kącikach ust. Nie dowierzał ternu, co mówili inni i spodziewał się najgorszego. Historia dowiodła, że ta postawa była uzasadniona. Mocno zaznaczone linie biegnące od nosa do kącików ust potwierdzają, że głęboko go dotknęły rozczarowania i złamane obietnice, zwłaszcza dotyczące życia publicznego, ponieważ głębiej wyryła się linia po prawej stronie.
Analizując dalej tę twarz, widzimy, że był nie tylko wodzem, ale i troskliwym opiekunem, przedkładającym potrzeby innych nad własne. Szeroki nos potwierdza, że chronił swój lud, a ogromne nozdrza - że był hojny aż do przesady dla tych, którzy na nim polegali, ponieważ osobiście przejmował się ich losem. Także poziome linie na mostku nosa zdradzają, że był nadmiernie obowiązkowy, a pionowe linie miedzy brwiami - że był dla siebie nie tylko surowy, ale wręcz wymagał perfekcji.
Funkcja wodza nie była łatwym zadaniem, nawet dla kogoś tak utalentowanego jak Siedzący Byk. Stres, jaki wywoływało zbyt wiele zewnętrznych problemów, uwidocznił się w lekko bufiastych górnych powiekach. Pionowe linie na górnej wardze stanowią dowód jego zdolności przeżycia w trudnych warunkach, które złamałyby kogoś słabszego. Ale świadczą też o poczuciu wewnętrznego osamotnienia.
Zaskakująca rzeczą, której możemy się dowiedzieć o Siedzącym Byku, czytając z jego twarzy, jest to, że prawdopodobnie byłby szczęśliwszy jako uzdrowiciel. Brak faldy podbródkowej (drugiego podbródka) wskazuje, że nie znajdował przyjemności w rządzeniu innymi, a niewidoczne powieki dowodzą, że miał dużą potrzebę posiadania własnej przestrzeni, a nawet samotności. Zwróćmy uwagę, że jego prawe oko spogląda prosto i wyzywająco na świat zewnętrzny, natomiast lewe - po stronie dotyczącej prywatności - jest odwrócone i patrzy na sferę wewnętrzną. Ta podwójna perspektywa dawała mu wyjątkową, duchową intuicję, zazwyczaj zarezerwowana dla szamanów lub mistyków. Linie przeżycia na górnej wardze obrazują walki z sobą samym, które musiał stoczyć, aby sięgnąć w głąb siebie i przejść przez ciemne zakamarki duszy, szukając własnej wizji.
Sposób, w jaki jego policzki wystają na boki, znamionuje uzdrowiciela. Miał naturalne zdolności podnoszenia innych na duchu i uzdrawiania, a także wychowywania ich i dzielenia się swoja wiedza. O jego mądrości świadczą poziome linie na czole - pokazują, że wysilał umysł w wielu dziedzinach i ciężko pracował nad rozwinięciem wielu zainteresowań umysłowych. Ponadto kurze łapki w kącikach oczu dowodzą, że miał szeroką perspektywę - widział pełny obraz sytuacji, nawet gdy nie był w stanie jej zmienić. Piękna twarz walecznego człowieka.
Comments